Zanim przystąpisz do wyboru koloru i rodzaju mebli pomyśl, w jakim otoczeniu dobrze się czujesz. czy jest to styl minimalistyczny czy bardziej „na bogato” i co będzie pasowało do otoczenia, w którym mieszkasz. Ten pierwszy styl doskonale sprawdza się w nowoczesnym budownictwie, zaś drugi dobrze komponuje się ze starymi i odrestaurowanymi kamienicami. Urządzenie tarasu w wersji minimalistycznej nie wymaga dużych nakładów finansowych. Wystarczą komfortowe, wykonane z drewna lub plecionki siedziska, często obite materiałem oraz drewniane stoły lub niewielkie stoliki. Do tego proste, gliniane donice z kwiatami. Dominuje tu przede wszystkim biel, czerń lub wyrazista czerwień. W mieszkaniach w starych kamienicach doskonale wyglądają tarasy urządzone w tzw. stylu prowansalskim, gdzie jest pełno roślin i elementów dekoracyjnych. Tu możesz zapomnieć o skromności i prostocie. Dobrze widziane na takim tarasie są różnego rodzaju dodatki, świeczki, niewielkie doniczki z ziołami i kwiatami. Ozdobą będą również metalowe lub wiklinowe meble.
Jeśli masz niewielki taras nie przesadzaj z ilością siedzisk czy wielkością stołu. Często zamiast wiklinowych czy drewnianych siedzisk praktyczniejsze i funkcjonalne są ławy lub ogrodowe huśtawki. Bardzo modne w tym sezonie są meble z palet i skrzynek. Praktyczniejszy jest także zakup okrągłego stołu, bo w razie większej wizyty gości zawsze możesz dostawić do niego krzesła i nikt nie będzie siedział na rogu.
Pamiętaj, że meble, które postawisz na tarasie muszą być odpowiednio przystosowane do zmieniających się warunków pogodowych. Decydując się więc na ich zakup, wybierz te, które wykonane są z odpornych na wilgoć materiałów. Jeśli zimą nie masz gdzie ich schować, powinny być tez odporne na ujemne temperatury. W innym wypadku szybko się zniszczą.
Urządzając taras warto pomyśleć, by korzystanie z tej dodatkowej przestrzeni mieszkalnej było możliwe niezależnie od pogody. Obecnie odchodzi się od stawiania ogrodowych parasoli. Przed silnym słońcem, wiatrem lub deszczem ochronią nas markizy, niegdyś kojarzone jedynie z ogródkami restauracyjnymi, dziś również widziane coraz częściej na wielu przydomowych tarasach i balkonach. Są po prostu praktyczniejsze. A jeśli mamy większą przestrzeń na tarasie i trochę więcej środków finansowych możemy również zastosować pergole. Obie osłony – zarówno markizy, jak i pergole – są automatyzowane, m.in. specjalnymi napędami od firmy Somfy. Pozwala to nam, by np. nie wstając z krzesła za pomocą pilota, samemu wyregulować poziom wysunięcia lub wysokość markizy czy zasłonięcia ścianek i sufitu w pergoli. Dzięki temu mamy cień tam gdzie go najbardziej potrzebujemy. Zautomatyzowane markizy i pergole przy dodatkowym wyposażeniu w czujniki wiatru i słońca, sprawiają, że osłona sama zwinie się lub rozwinie w zależności od wcześniej zaprogramowanych warunków pogodowych. Dla przykładu: markiza na wietrze zachowuje się jak żagiel, ale dzięki zastosowaniu właśnie czujnika wiatru możemy mieć pewność, że sama się zwinie gdy warunki pogodowe się zmienią.
Obecnie dostępne produkty na rynku pozwalają w sposób komfortowy spędzać czas na tarasie także w chłodne wieczory. Popularne są specjalne rampy świetlne, sterowane na pilota, produkowane np. przez Somfy oraz specjalne promienniki kwarcowo-halogenowe, które zapewnią nam ciepło i to o takim natężeniu, na jakie będziemy mieli ochotę.
Usytuowane względem stron świata, a także nasłonecznienie jest kluczowe dla konkretnych roślin, które zdecydujemy się posadzić w doniczkach na naszym tarasie. Niektóre kwiaty mogą rosnąć w pełnym słońcu, a inne rozwijają się półcieniu. Te pierwsze, takie jak pelargonie, werbeny oraz petunie, można sadzić od strony południowej. Te, które nie są odporne na duże nasłonecznienie, czyli np. fuksje i bratki najlepiej sadzić, jeśli mamy taras od strony wschodniej lub zachodniej.