PR a rzeczywistość branży stolarki

Nie od dziś wiadomo, że reklama i kreowanie wizerunku często różni się od tego, jaka jest rzeczywistość. W branży stolarki jest tak samo. Jak znaleźć granicę pomiędzy kreacją a prawdą? Jak nie dać się złapać, kiedy warto zaufać marce?

Ktoś mógłby powiedzieć, że nie rozumie problemu, bPR w branży stolarkio sprawa jest prosta. Firmy, które mają duże obroty stać na PR i marketing z prawdziwego zdarzenia. Reklamy w radio, telewizji, wielkoformatowe billboardy, drogie reklamy w prestiżowych magazynach. Na to nie każda firma może sobie pozwolić. Czy wobec tego obecność w mediach jest miarą jakości produktu i usług? Niekoniecznie.

Pisałam już kiedyś o tym, ale powtórzę raz jeszcze. Uważajcie na opinie internetowe, komentarze na forach – w większości są sponsorowane. Najbardziej obiektywnym źródłem wiedzy o jakości produktu jest salon niezależnego dilera, który w swoim asortymencie posiada przynajmniej kilkanaście różnych firm. Firmy okienne czy drzwiowe, które znamy z reklam to nierzadko jedyne kojarzone przez konsumentów marki. To z pewnością firmy bogate, ale nie zawsze innowacyjne. Jako eksperci możemy (nie bez nutki żalu) przyznać, że pieniądze wydawane na reklamę nie są wprost proporcjonalne do kwot przeznaczanych na innowację i rozwój firmy. Marki, które znamy z pierwszych stron gazet często kreują się na firmy  nowatorskie, wyjątkowe, najlepsze w swoim segmencie. Nierzadko z innowacją nie mają nic wspólnego, bo dzięki wypracowanej marce stawiają na produkcję masową. Są dobre, ale czy najlepsze? Jest wiele firm, które prezentują naprawdę niezwykłe produkty, ale nie trafiają do klientów. Jak je poznać? Trzeba zaufać ekspertom, wykwalifikowanym sprzedawcom i ich doświadczeniu. Lista salonów zweryfikowanych i wyróżnionych przez Stolarkę VIP.

Agata Lipiec